Zginął król driftu, wyścigów ulicznych

[macintosh]

doobo to jest coś z akustyką ponieważ jak sie jedzie za pasażera z tyłu tego nie słychać tylko z przodu!;/ przetestuj

[lukas25w]

Zginął król driftu, wyścigów ulicznych

Zginął król driftu, wyścigów ulicznych Giorgi Tevzadze. Nie prowadził o jednak swojego samochodu lecz był on w nim jako pasażer. Było o nim dosyć głośno w inetrnecie m.in. na wp.pl. Gość wymiatał ale niestety za kółkiem usiadła osoba nie doświadczona i przyrżnęła w drzewo tak że drzwi pasażera i tylnie (prawa strona) są tak zgniecione że znajdują się przy tunelu śrokowym. Podrzucam linki pierwszy z nich pokazuje jak samochód wyglądał przed i po wypadku oraz mały pokaz co robił, natomiast drugi filmik przedstawia właściwie NDFuliczny którego zrobił wraz z kolegą (czerwona bejca kolegi, natomiast czarna tragicznie zmarłego Giorgi Tevzadze)

1. http://www.youtube.com/watch?v=58ypqSjw19w

http://www.youtube.com/watch?v=0EutGUdwHQQ

Gość jest w porzo ale troszkę szalony

2. http://www.youtube.com/watch?v=zcL1H8t6qTo

[WIELKIBONGO]

Szkoda go jako człowieka bo ktos stracił syna,męża,ojca

Ale patrząc co odstawiał na mieście to moze tak i lepiej dopóki nikomu postronnemu nie zrobił krzywdy :roll:

[Mariusz87]

WIELKIBONGO, normalnie wyjąłeś mi to z klawiatury :wink:

[lukas25w]

Ale patrząc co odstawiał na mieście to moze tak i lepiej dopóki nikomu postronnemu nie zrobił krzywdy :roll:

Wiesz chyba jak jest na wschodzie ''dziko''

[WIELKIBONGO]

lukas25w, wiem i zdaję sobie z tego sprawę

ale to Go chyba nie tłumaczy :roll:

a prównanie Go do Kena to już chyba zupełna porażka :roll:

[RafalekM]

Ale patrząc co odstawiał na mieście to moze tak i lepiej dopóki nikomu postronnemu nie zrobił krzywdy :roll:

Dokładnie! Facet miał umiejętności, ale brakowało Mu wyobraźni. Przecież nie wszyscy kierowcy zachowują się za kółkiem racjonalnie, nie wszyscy sygnalizują swoje manewry, nie wszyscy wiedzą kiedy ustąpić pierwszeństwa, zwłaszcza na Wschodzie. Jazda tam to prawdziwy Meksyk.

Szkoda człowieka, Jego bliskich.

[trooper]

Umiał się zmieścić wszędzie, szacunek.

Ale ulica to nie miejsce na taką jazdę.

Oglądałem wcześniej kilka jego filmów, budził podziw.

[lukas25w]

WIELKIBONGO, RafalekM, trooper, mnie go najbardziej szkoda bo w przyszłości mógłby otworzyć lub szkolić kierowców. Moim zdaniem był on lepszym kierowcom niż nie jeden kierowca rajdowy czy też F1

[ Dodano: Nie 07 Lip, 13 20:55 ]
Szacun wielki odemnie dla niego. Ale też nie pochwalam takiego zachowania na ddrodze ale niestety tam człowiek nie jest ważny może gdyby były tory do takiej jazdy to może nie robił by tego na ulicy

[kazik4x4]

Ale patrząc co odstawiał na mieście to moze tak i lepiej dopóki nikomu postronnemu nie zrobił krzywdy :roll:

Wiesz chyba jak jest na wschodzie ''dziko''

Na wschodzie jest dziko powiadasz? Byłem dwa razy w Gruzji, w sumie 9 dni i nie zauważyłem aby tam było dużo bardziej dziko niż u nas.
Jedyna dzikość polegała na tym, że kto ma większy i droższy wóz, temu "wolno" np. znudzić się staniem w korku i jechać po trawniku lub pod prąd.

Na dzikich to ci dryfterz wyglądają raczej. Ulica to nie tor.
Szkoda chłopa, ale popieram WIELKIBONGO.

[mariuszpolice]

ja nie wiem patrząc na te filmiki to aż się nie chce wierzyć że oni to robią na co dzień a nie jest to wyreżyserowane.
szkoda chłopa, ale życie to nie bajka, ani nie gra komputerowa (jak może oni myślą), ciekawe czy nie potrącili kiedyś kogoś patrząc jak ludzie uciekają z jezdni

[aniol]

Posiadał bardzo dobre umiejętności,miał talent. :!: Jednego jest tylko żal że nie wykorzystał ich w sposób rozważny np.ucząc niedoświadczonych kierowców różnych manewrów(np. poślizgi kontrolowane).Był by większy pożytek z tego niż te popisówki na drogach z narażaniem życia innych. :idea:

[kazik4x4]

Jednego jest tylko żal że nie wykorzystał ich w sposób rozważny np.ucząc niedoświadczonych kierowców różnych manewrów(np. poślizgi kontrolowane).Był by większy pożytek z tego niż te popisówki na drogach z narażaniem życia innych. :idea:

On chyba właśnie niedoświadczonego uczył :shock:

[Biszczu]

dla mnie taki kierowca to potencjalny morderca i bandyta tak jeżdżąc po mieście

[kazik4x4]

dla mnie taki kierowca to potencjalny morderca i bandyta tak jeżdżąc po mieście

+1

Dokładnie. Niczym specjalnym oprócz bezprzykładnej głupoty i braku szacunku dla zdrowia i życia innych się nie popisał.
Taki kasztan może być co najwyżej guru dla nastoletnich gówniarzy marzących pod klatką, żeby im ojciec dał wyjechać z garażu.

[zadariusz1]

Macie w 100% rację, że taki kierowca to potencjalny morderca, ale jednego mu nie można odebrać, chyba żaden z nas przez całe życie jazdy nie będzie potrafił tak jak on panować nad swoim autem, szkoda jego rodziny, ale oni pewnie z tym się liczyli wiedząc, co on robi z autem, przynajmniej zginął tak jak kochał w swoim aucie. OT jednego wariata mniej.

[Sincosept]

Każdy ma sporo racji, zwykła droga nie jest miejscem na tego typu przejazdy aczkolwiek bez dwóch zdań świetnie panuje nad autem. Mimo wszystko wyłącznie tor wyścigowy i miejsca do tego przeznaczone. Koniec końców niezwykle szkoda, że zginął tak utalentowany kierowca.

[Biszczu]

świetnie panuje nad autem

chyba panował

[zepter00]

Karma is a bitch.... :?

[ Dodano: Sro 10 Lip, 13 10:46 ]

dla mnie taki kierowca to potencjalny morderca i bandyta tak jeżdżąc po mieście

+1

Dokładnie. Niczym specjalnym oprócz bezprzykładnej głupoty i braku szacunku dla zdrowia i życia innych się nie popisał.
Taki kasztan może być co najwyżej guru dla nastoletnich gówniarzy marzących pod klatką, żeby im ojciec dał wyjechać z garażu.

+2

Na rajdowym oesie dostał by solidny łomot od młodzieży w Peugeotach 206 i Renówkach Clio.


Nie był mistrzem kierownicy... był zwykłym bezczelnym piratem drogowym i potencjalnym mordercą...

Tak jeździ mistrz kierownicy :thank: Ten klip zmiażdży wam suty
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=wDxt7a7Zov8[/youtube]

[tom.tom]

+ 3

Czasem Opatrzność jednak czuwa - zawczasu usuwa z dróg jednostki, którym się wydaje, że życie to gra komputerowa, a inne samochody (w których podróżują czasem rodziny z dziećmi, żeby bezpiecznie dojechać do celu) to ruchome przeszkody do omijania.

Taki kierowca to potencjalny morderca i tyle.

Jak napisał zepter00, popatrzcie na kierowców rajdowych - oni rzeczywiście panują nad maszynami, ale po drogach nie jeżdżą jak na osach.

[Voit]

dla mnie taki kierowca to potencjalny morderca i bandyta tak jeżdżąc po mieście

+1

Dokładnie. Niczym specjalnym oprócz bezprzykładnej głupoty i braku szacunku dla zdrowia i życia innych się nie popisał.
Taki kasztan może być co najwyżej guru dla nastoletnich gówniarzy marzących pod klatką, żeby im ojciec dał wyjechać z garażu.

+ pierdyliard.

...Co wieczór słucham ryku silników i pisku opon na prostej - od spożywczaka do wyjazdu na ulicę...
Lokalni miszczowie kierownicy też panują nad trakcją i wogóle, są nieśmiertelni.
Mam nadzieję, że dla każdego z nich rośnie już gdzieś jakieś drzewo.
Tą drogą moja córka chodzi do szkoły.

[xtremesystems]

kolo zajebiscie jezdzil. doslownie tak jak na taxi czy transporter 1.

musial miec zajebisty refleks , percepcje i czucie auta i sytuacji

[Przem78]

Lokalni miszczowie kierownicy też panują nad trakcją i wogóle, są nieśmiertelni.

Dzisiaj niestety też widziałem takiego "miszcza prostej" po drodze (na trasie wyprzedzanie na 3go, wciskanie się w luki, zajeżdżanie drogi itp.) i niestety jego manewry doprowadziły do zgarnięcia motocyklisty (patrz w lusterka 2 razy ....) moto wyprzedzał inne auta oczywiście zgodnie z przepisami ale pajac w Lancii nie zauważył, że coś go wyprzedza i trafił moto, na szczęście w mieście prędkość nie była duża więc poza wyciekiem paliwa z moto i ogólnymi potłuczeniami kierownikowi nic się nie stało, zatrzymałem się, pomogłem mu zebrać moto z asfaltu i przepchnąć na chodnik. Koleś z Lancii podszedł i wyglądał jak by śmierć zobaczył ...